Ostatnio wygłoszone słowa przez zacne osobistości polskiej sceny politycznej powinny napawać optymizmem w związku z ogłoszonym ,, końcem kryzysu".
Manipulowanie opinią publiczną powinno budzić pewnego rodzaju wstręt do osób wygłaszających podobne stwierdzenia, jakoby to one były cudotwórcami i za dotknięciem czarodziejskiej różdżki potrafili odmienić sytuację gospodarczą większej części świata. Polski naród nie jest już taki ciemny, jak to mogłoby się wydawać naszym wielkim oratorom - cudotwórcom.
Ludzie wierząc w te słowa chętniej zaczną podejmować ryzyko finansowe ? Tak jest to jeden z głównych i przewodnich przesłań wysłanych do narodu.
Nie bójcie się, kupujcie, ryzykujcie, świat finansów czeka na inwestorów, tych małych i tych wielkich.
Tak z pewnością część uwierzy w słowa wielkich mówców i podejmie wyzwanie.
Wierzyć, czy nie wierzyć - oto jest pytanie?
Manipulowanie opinią publiczną powinno budzić pewnego rodzaju wstręt do osób wygłaszających podobne stwierdzenia, jakoby to one były cudotwórcami i za dotknięciem czarodziejskiej różdżki potrafili odmienić sytuację gospodarczą większej części świata. Polski naród nie jest już taki ciemny, jak to mogłoby się wydawać naszym wielkim oratorom - cudotwórcom.
Ludzie wierząc w te słowa chętniej zaczną podejmować ryzyko finansowe ? Tak jest to jeden z głównych i przewodnich przesłań wysłanych do narodu.
Nie bójcie się, kupujcie, ryzykujcie, świat finansów czeka na inwestorów, tych małych i tych wielkich.
Tak z pewnością część uwierzy w słowa wielkich mówców i podejmie wyzwanie.
Wierzyć, czy nie wierzyć - oto jest pytanie?